Powidoki

Wiersze » Powidoki

Sobótkę świętojańską
rozpalano nad rzeką.
Mgły dymiące z lasu
unoszą się w górę.
Za oknem kot
czatuje na wróble,
nie robi hałasu.
Myślą cofam się w przeszłość,
zegar czas odmierza,
woda w rurach mruczy,
nikt nie mówi,
myśl za myślą goni,
może łzę uroni.