Przebyta droga

Wiersze » Przebyta droga

Księżyc zagląda w me okno
srebrzysta jego tarcza
obserwuje świat.
Widzi, że jestem samotna
i przybyło mi lat.
Odchodzę powoli
tam gdzie życia kres.
Smutne było to życie,
ale nie ronię łez.
Może tam ciebie spotkam
przyjacielu mój,
na krańcach świata tego
oczekujesz mnie.
Marzę o takim spotkaniu
w księżycową noc, we śnie.